Reorganizacja sieci szkół była wiodącym tematem dzisiejszej konferencji prasowej zwołanej przez włodarzy lokalnych samorządów
Przypomnijmy, gmina Prudnik w zamian za obiekt schroniska w Wieszczynie (oficjalne przekazanie ma nastąpić we wrześniu tego roku), otrzyma od powiatu budynek przy ulicy Podgórnej, w którym obecnie mieści się Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
– Jestem wdzięczny panu burmistrzowi, że zdjął z nas ciężar utrzymania obiektu przy Podgórnej, niewątpliwie nie bezinteresownie, bo bardzo mocno skorzysta na tym oświata gminna – zaznaczył starosta Radosław Roszkowski.
Uruchomienie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w nowym miejscu planuje się 1 września 2019 roku. Remont obiektu, w tym przeprowadzenie termomodernizacji, pochłonie ok. 2 mln zł.
– Zaraz po tym wydarzeniu przystąpimy do dostosowania obecnej PSP 1 do potrzeb przedszkola, natomiast tam, gdzie jest obiekt przedszkolno-żłobkowy, w całości będzie żłobek – mówił burmistrz Franciszek Fejdych. – Tym sposobem będziemy mieli dużo więcej miejsc w żłobku i przedszkolu, a biorąc pod uwagę efekt działania programu „500+”, te potrzeby będą nam rosły. Tworzymy na osiedlu (Jesionowe Wzgórze – red.) jedno z ładniejszych centrów nauczania z basenem, halą sportową oraz kompleksem boisk, w dosyć zamkniętej przestrzeni, powodującej, że dzieci będą się mogły tam czuć bezpiecznie.
W wyniku zmian szkoły branżowe CKZiU przeniesione zostaną do budynku przy ulicy Prężyńskiej, natomiast technika i szkoły policealne współdzielić będą obiekt przy ul. Kościuszki z klasami mundurowymi II Liceum Ogólnokształcącego (wchodzi w skład Zespołu Szkół Rolniczych).
– Naszą wolą jest, by obie szkoły (CKZiU oraz ZSR – red.) miały na częściach budynku trwały zarząd. Ma on być docelowo główną siedzibą CKZiU, niemniej nad bursą, czy nowo wyremontowaną pracownią hotelarską nie może ZSR stracić władztwa (z uwagi na projekty unijne – red.) – wyjaśniał szef powiatu.
Starosta Roszkowski podkreślał, że zaledwie 30-procentowe obłożenie sal lekcyjnych generuje duże koszty utrzymania szkół powiatowych w przeliczeniu na jednego ucznia. Oszczędności mają być mądrze spożytkowane.
– Nasze nakłady inwestycyjne, które staramy się ponosić na placówki oświatowe będziemy mogli skupić na mniejszej liczbie obiektów i z drugiej strony docelowo spowodować, że zarządzanie oświatą będzie skuteczniejsze nie tylko w aspektach finansowych, bo one są tutaj nieco mniej ważne, ale również w aspekcie poziomu nauki, który w Prudniku musi rosnąć, abyśmy mogli dorównywać do najlepszych powiatów w województwie, a łatwo nam nie jest. Obecnie jesteśmy na etapie pozyskiwania środków na termomodernizację sali sportowej i łącznika szkoły przy ul. Prężyńskiej. Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki. To zadanie będzie nas kosztować blisko 800 tys. zł.
– Cieszę się z tego, że zarówno powiat, jak i gmina Prudnik wzmacniają oręż w walce z problemem depopulacji, który drąży nasz region. Z tego powodu działania wzmacniające oświatę są ze wszech miar słuszne i pożądane dla naszego środowiska – przekonywał wicestarosta Janusz Siano. – Zadania, które przyjęliśmy na siebie nie będą powodować redukcji etatów. Chcemy też uspokoić nauczycieli i rodziców uczniów – obie placówki (CKZiU i ZSR – red.) funkcjonują, nie ma potrzeby, aby martwić się o ich przyszłość. Przygotowujemy się właśnie do naboru, obaj dyrektorzy przedstawili ciekawe propozycje w kontekście nowych kierunków kształcenia.