Trwają rozmowy między samorządami gminy Prudnik i powiatu prudnickiego na temat możliwości przejęcia przez ten drugi budynku filii schroniska młodzieżowego w Wieszczynie.
– Chcemy stworzyć trzeci tego typu w Polsce ośrodek dla osób z problemami alkoholowymi, które chcą się leczyć – informuje „Tygodnik Prudnicki” starosta Radosław Roszkowski. – Mamy wstępnie wsparcie Ministerstwa Rodziny.
Starostwo szacuje, że w ośrodku dla około 30 pensjonariuszy powstałoby około 30 miejsc pracy.
Do swojej propozycji starosta – lub burmistrz, jeśli akceptuje ten pomysł – będzie musiał przekonać radnych gminy Prudnik, którzy w ubiegłym roku nie wyrazili zgody na sprzedaż przez Gminę schroniska w Wieszczynie. Obecnie gmina dysponuje schroniskiem w Prudniku oraz obiektem filialnym w Wieszczynie, które powstały w ramach unijnego projektu. Wcześniej propozycja przedstawiona zostanie na forum Rady Powiatu.
Myślę, że to nie jest dobry pomysł. Historycznie ten budynek miał działać jako miejsce wypoczynku i niech takim zostanie. W Prudniku nie ma bazy noclegowej oprócz drugiego schroniska w dawnych koszarach.
Turystyka to jest bardzo dochodową dziedziną w całej Europie, tylko nie u nas! Jestem kategorycznie przeciwna temu pomysłowi. Przemysł w Prudniku został zniszczony – mam tu na myśli Frotex i Primus.
Pierwszy zakład włókienniczy, budynki, które są bardzo wartościowe historycznie i tworzą charakter miejsca niszczeją! Drugi zakład, to dawny zakład produkujący obuwie, tez nie działający. Skoro nie umieliście zadbać o dziedzictwo przemysłowe, to nie niszczcie bazy turystycznej, która i tak jest śladowa!!! Jestem kategorycznie przeciw!!!
Liczy się kasa. Opłaca się teraz tworzyć takie ośrodki, bo państwo daje pieniądze, to i działają. Szkoda tylko, że na obiekcie, który wyremontowano dla zupełnie innych celów. A co ze szpitalem w Głogówku, cały obiekt zajmuje ZOL? Świetne miejsce na utworzenie takiego ośrodka.