W budynku wielorodzinnym przy ulicy Kolejowej w Prudniku ulatniał się gaz. Alarm miał podnieść młody mieszkaniec.
– Zgłaszającym był 15-letni Dominik, który wyczuł zagrożenie i mimo popsutego telefonu udał się do pobliskiego sklepu informując osoby dorosłe – czytamy na profilu „Prudnik 998”.
Z obiektu ewakuowano kilkanaście osób. Nie wszyscy zdawali sobie sprawę z zagrożenia.
– Ja tam mieszkam i muszę do ubikacji! – usiłował przedrzeć przez blokadę strażaków wracający z zakupami mężczyzna. – Muszę, rozmiecie?!
Na miejscu pracują fachowcy.
– Najprawdopodobniej do uszkodzenia gazociągu doszło w drodze – mówi prezes PTBS Mirosław Czupkiewicz.
W związku z zamknięciem skrzyżowania utworzył się korek w centrum miasta.
Prudnik-tu się dzieje!
tam juz z dwa lata się ulatnia a „Gazownia” non stop to niby naprawia rozwalając przy okazji nawierzchnię . Nowy Ład !
Wielkie brawa dla Dominika !!!