Podczas dzisiejszej sesji nadzwyczajnej radni Rady Gminy w Walcach podjęli uchwalę – apel, w którym wyrażają sprzeciw wobec prób ograniczenia przez parlament środków na naukę języków mniejszości w Polsce.
Apel Rady Gminy Walce
dotyczący obniżenia wysokości subwencji oświatowej na edukację w zakresie języków mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego
Rada Gminy Walce z ogromnym zaniepokojeniem przyjęła przyjęcie przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej poprawki poselskiej zmniejszającej o niemal 40 mln zł wysokość środków finansowych na nauczanie języków mniejszościowych i języka regionalnego w szkołach. Poprawka ta może mieć ogromy wpływ na dalszy rozwój gminy Walce jak i całego regionu, godzi ona bowiem w budżety samorządów utrzymujących częstokroć niewielkie placówki edukacyjne. Bezpośrednie konsekwencje będą odczuwalne dla dzieci, ich językowej edukacji i dostępie do placówek edukacyjnych. Przyjęcie tej poprawki przez Parlament RP oznacza bezpośrednie konsekwencje dla zamieszkujących naszą gminę obywateli i obywatelek Polski, narodowości niemieckiej. Język jest kluczowym nośnikiem tożsamości kulturowej. Utrudnienie jego nauczania oznacza w dłuższej perspektywie egzystencjonalne zagrożenie istnienia mniejszości niemieckiej w naszym regionie.
Artykuł 35 ust. 1 Konstytucji RP stanowi: „Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury”. Apelujemy do Prezesa Rady Ministrów i Ministra Edukacji Narodowej i Nauki o ponowne przeanalizowanie skutków tej poprawki. Równocześnie apelujemy do Senatu RP o odrzucenie tej poprawki. Zwracamy się do Rady Ministrów RP o wsparcie naszego stanowiska w tej niezwykle ważnej kwestii. Uważamy, że ograniczenie środków na nauczanie języków mniejszościowych i języka regionalnego będzie godzić w dobro reprezentowanych przez nas mieszkańców.
Sprawa subwencji dotyczy również szkół w innych powiatach i gminach, m.in. Biała, Głogówek, Lubrza i Prudnik.
Apel przekazany zostanie:
1. Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej;
2. Marszałkowi Senatu Rzeczypospolitej Polskiej;
3. Marszałkowi Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej;
4. Prezesowi Rady Ministrów;
5. Ministrowi Edukacji i Nauki;
6. Posłom i Senatorom z województwa opolskiego;
7. Wojewodzie Opolskiemu;
8. Opolskiemu Kuratorowi Oświaty.
Ograniczenie mentalne polskiej prawicy tkwi w XIX wieku. Pielęgnujcie mniejszości narodowe i etniczne, żyjące tu od setek lat, bo one są tej ziemi! Pamiętajcie, że w dobie globalizacji mniejszości powoli odchodzą w przeszłość.
Nigdy nie slyszalam o nauki jezyka mniejszosci polskiej np : w Niemczech czy Anglii. Hallo tu jest Polska . Owszem zgadzam sie z rozmowca wczesniej, ze to kiedys byly ich tereny. Tak, ale jeszcze wczesniej Prudnik byl polski i czeski. Strasznie mnie i gosci, ktorzy ty mnie odwiedzaja strasznie, ale to strasznie draznia nazwy miejscowosci dwujezyczne. Takiego fenomenu nie ma w zadnym innym kraju. Moze juz dosc tej germanizacji, bo mi sie zle kojarzy. Zaznaczam , nie zaleznie od historii tu jest Polska.
To niewiele Pani słyszała. Tak w Polsce uczy się różnych języków, tak jak na świecie uczy się różnych języków, a nie tylko narodowych. Ludzie wielojęzyczni to skarb i zaleta, bo taki człowiek nie tylko ma ułatwione kontakty biznesowe, ale szerszy dostęp do wiedzy. Fachowe książki z biologii, czy fizyki nie są tylko w języku polskim.
Co to tablic dwujęzycznych, to są w każdym cywilizowanym państwie na obszarach, gdzie są mniejszości. W Czechach polskie na Zaolziu, w Niemczech u Serbów Łużyckich, na niemiecko-francuskim pograniczu, we Włoszech, i tak dalej.
cyt; Przeca ci godom pieronie ze bydzie streik, iak geldu nie bydzie na Erlernen der Regionalsprache, . a moze by ta kanclerka dala co przaje Rusom!?
Zasłaniajcie usta ale też i nos
prawidloiwo tu jest Polska a nie germany Chcesz gadac po szwbsku to do rajchu
Szkoda, że za głupie komentarze nie ma mandatów. Przypomnij sobie o Polakach mieszkających za granicą. Ich też chcesz wysiedlić do Polski, bo chcą mówić po polsku?