Rozpoczęły się prace drogowe przy przebudowie ul. Kolejowej w Prudniku. Z części jezdni usunięto wierzchnią warstwę asfaltu. Należy uważać na wystające studzienki, część oznaczona jest słupkami.
Zadanie obejmujące budowę nowej nawierzchni, chodników i ścieżki pieszo-rowerowej potrwa do wiosny przyszłego roku i ma być zsynchronizowane czasowo z zamknięciem mostu na ul. Batorego (ul. Kolejowa będzie pełniła rolę głównego objazdu dla pojazdów do 30 t).
Inwestycja o wartości 4 mln złotych realizowana jest przez samorząd powiatu prudnickiego częściowo ze środków Unii Europejskiej.
… i ma być zsynchronizowane czasowo z zamknięciem mostu na ul. Batorego… – niezły dowcip ze strony władz miasta i powiatu !
Począwszy od praktycznie nie czynnej drogi przez 6 miesięcy i horroru z jakim musieli borykać się mieszkańcy ulicy Kolejowej w Prudniku, to teraz władze gminy lub powiatu postanowili zgotować jeszcze większy psikus mieszkańcom i firmom w postaci całkowitego ograniczenia postoju stosując po obu stronach , stawiając znak B-36 jako zakaz zatrzymywania się i postoju. Minęło nie wiele godzin a policja już zmuszona była do upomnień i wystawiania mandatów. W tym sęk , że mieszkańcy zostali kompletnie tym zaskoczeni a władza tego miasta nawet nie pokusiła się o jakąkolwiek informację. Zaznaczam że tym samym nie wyznaczono innych miejsc parkingowych , których de facto w okolicy nie ma.
Nie wspomnę już o organizacji ruchu , która została wprowadzona po zamknięciu głównego mostu w mieście. Kolejna total porażka ze strony władz.
To co czynią zarówno obie władze tego miasta i powiatu to rozbój w biały dzień. Tym samym zachęcam do publikacji tejże informacji w środkach masowego przekazu jak również zachęcam mieszkańców ulicy Kolejowej do składania podpisów o wystąpienie do zbiorowego pozwu sądowego.
i trzy słowa do Panów włodarzu – Jeden Wielki Skandal!