W Prudniku działa szkoła przyszłości
Absolwenci szkół średnich sprzed dwóch, trzech dekad z pewnością otwieraliby oczy ze zdumienia, widząc zaawansowane technologicznie urządzenia będące na wyposażeniu Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Prudniku. Przyszłość oparta na wirtualnej rzeczywistości wspartej sztuczną inteligencją nie jest już tylko internetową ciekawostką, ale praktycznym rozwiązaniem w pracy i edukacji.
Nowa, rozszerzona przestrzeń w pracy pozwala na przyspieszenie projektowania, przetestowanie modeli, wykonanie działań, które w tradycyjny sposób mogłyby być niebezpieczne lub kosztowne.
Od 2019 r. uczniowie i nauczyciele CKZiU w Prudniku, przy współpracy Powiatu Prudnickiego oraz Střední průmyslová škola a Obchodní akademie w czeskim Bruntálu realizowali projekt „Technologie bez granic”, którego efektem było między innymi stworzenie nowoczesnych pracowni do kształcenia zgodnie z koncepcją – Przemysłu 4.0, zakładającą między innymi automatyzację i informatyzację procesów produkcyjnych. W jednej z sal umieszczono urządzenia automatyki przemysłowej – dwie linie technologiczne inteligentnej automatyki przemysłowej Festo. Dzięki nim uczniowie mogą na przykład stworzyć i modyfikować model linii produkcyjnej telefonów komórkowych. To pierwszy taki system wdrożony w placówkach oświatowych w województwie opolskim.
– Bardzo ważnym elementem projektu były wyjazdy zagraniczne i mieliśmy ich 36 – 12 do Trnawy, 12 do Pragi i 12 do Stuttgartu – mówi dyrektor CKZiU dr Wiesław Kopterski. – Uczniowie jeździli tam, aby zdobywać wiedzę, ale również podpatrzeć, jak sprzęt, w który wyposażone są nasze pracownie, pracują w rzeczywistej fabryce.
W poniedziałek 25 września w szkole przy ul. Prężyńskiej odbyła się konferencja podsumowująca projekt „Technologie bez granic”. Większość gości była pod nieukrywanym wrażeniem efektów projektu.
– Byłem dumny, gdy po raz pierwszy oglądałem w Prudniku, małym mieście przygranicznym, takie laboratorium. Jest się czym chwalić. Laboratorium to też nie muzeum, tylko miejsce, gdzie się kształci młodych ludzi, a bez nich nie będzie rozwoju – komentował konsul honorowy Rep. Czeskiej w Opolu i prudnicki przedsiębiorca, dr Artur Żurakowski.
– To krok w przód o kilkadziesiąt lat – mówił członek Zarządu Powiatu Prudnickiego Dragomir Rudy. – To przełom na skalę nie tylko powiatu, ale i całego województwa.
– To inicjatywa na skalę kraju. Podejrzewam, że nie ma drugiej, takiej pracowni, z takiego typu wyposażeniem. To jest coś, czym możemy się szczycić i możemy być z tego dumni – podkreślał wicestarosta prudnicki Janusz Siano.
– Takie inicjatywy w miastach powiatowych jak Prudnik, są bardzo ważne, ponieważ nie tylko Opole powinno się rozwijać. Opole czerpie dużymi garściami z naszych miast i nie zawsze nam to oddaje, ale my o swoje będziemy się oczywiście upominać. Równomierny rozwój całego regionu, to sukces całej Opolszczyzny – mówił burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak.
Wartość projektu „Technika bez granic” opiewała na kwotę 685,9 tys. euro, z czego dofinansowanie Unii Europejskiej wyniosło 583 tys., a wkład Powiatu Prudnickiego – 102,9 tys.
(fot. CKZiU w Prudniku) (fot. CKZiU w Prudniku) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń)
Trzeba być totalnie ślepym aby nie dostrzegać zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją. Najgorszy jest paszkwil, że to wszystko w trosce o bezpieczeństwo itd.
Dokładnie! Pamiętam jak kiedyś chciało mnie zabić szkolne liczydło, spadając na mnie.
Nie ironizuj. Internet też miał uczyć a otumania…