Przejazd ulicami Prudnika maszyn rolniczych i pikieta przed budynkiem elewatora zbożowego z udziałem lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka, to główne elementy protestu ugrupowania w tym mieście, który odbył się w południe 25 kwietnia.
[WIDEO] WYSTĄPIENIA PODCZAS PROTESTU: Michał Kołodziejczak, Arkadiusz Kożuszko, Bernard Dembczak:
Kołodziejczak mówił o kolejnych towarach, które bez przeszkód wwożone są do Polski z Ukrainy, a rząd nic albo niewiele robi, by zatrzymać je na granicy. Polityk symbolicznie posłużył się pojemnikiem z malinami i słoikiem miodu, wskazując, że również takie produkty, po niskich cenach, sprowadzane są do kraju i stanowią konkurencję dla takiego samego towaru wyprodukowanego w Polsce.
– Cła to przecież najprostszy model powielany przez wszystkie państwa od setek lat na całym świecie, a my dziś chcemy odkryć Amerykę, tworzyć dodatkowe zatrudnienie w różnych instytucjach i powodować, że zboże, które wjedzie do Polski w Hrubieszowie może trafić tutaj i stanowić konkurencję dla zboża, które urosło na Opolszczyźnie i on też będzie miało niższą cenę. To nie jest rozwiązanie – mówił Kołodziejczak. – Mam wrażenie, że dziś politycy nie chcą mówić o cle, bo komuś chcą załatwić interes. To są koncerny, firmy, bogaci ludzie, którzy dorabiają się na krzywdzie nas wszystkich. Powinny być szczegółowe kontrole na granicy, konkretne prawo, które mówi o przywróceniu ceł. Do Komisji Europejskiej powinien być złożony wniosek o przywrócenie cła, a nie ma tego wniosku.
Kołodziejczak przypominał, że jeszcze w styczniu zwracał się pisemnie do ministra rolnictwa o przywrócenie cła na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy. Lider Agrounii apelował do rolników, by nie dali się kupić doraźnymi dopłatami oferowanymi przez rząd: – One nie zastąpią wam malin, truskawek, mąki, chleba, żywności. To abstrakcja, my nie chcemy tych dopłat. Weźcie sobie te pieniądze i wsadźcie gdzieś. Chcemy normalnie pracować.
[WIDEO] PRZEJAZD PROTESTUJĄCYCH ROLNIKÓW PRZEZ PRUDNIK:
Komentował też rządowy program odmłodzenia taboru pojazdów jednostek Ochtonicznej Straży Pożarnej: – Widzę, że politycy jeżdżą po wioskach i rozdają kolejne wozy strażackie. Okey, to jest potrzebne, ale zrozumcie, że te wozy strażackie nie dadzą wam jedzenia, one nie zastąpią wam chleba, zamkniętego sklepu i nie zapłacą za was rachunków. Te wozy strażackie, które rozdaje rząd PiS-u, są niczym lusterka, które dawane były Indianom, a oni dawali się za nie sprzedawać.
– Nikt nie zaprasza nas i rozmowy nie są kontynuowane, ani w ministerstwie rolnictwa, ani poza ministerstwem organizowane przez polityków. I to jest skandal! – dodał Kołodziejczak.
– Nie jesteśmy ani przeciw Ukrainie, ani polskim konsumentom. Bądźmy szczerzy, czy my w ten sposób pomagamy Ukrainie, czy raczej pomagamy zachodnim koncernom? – pytał uczestniczący w proteście przewodniczący Związku Śląskich Rolników Bernard Dembczak.
W proteście wzięli udział m.in.: lider regionu Agrounii Arkadiusz Kożuszko oraz wójt gminy Lubrza Mariusz Kozaczek.
(fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń) (fot. Andrzej Dereń)