Ekumeniczny charakter miało niedzielne (6 listopada) odsłonięcie trzech makiet nieistniejących budowli w Prudniku. Wszystkie przedstawiały świątynie, choć każda należała do innego wyznania i religii.
Mianownikiem wszystkich było położenie, bo znajdowały się blisko siebie, w rejonie ulic: Kościuszki, Klasztornej i Gimnazjalnej. Przez krótki okres na początku XX w. wszystkie też stały równocześnie obok siebie. Niestety historia obeszła się z nimi okrutnie, bo zostały zburzone. Makiety są dziś pomnikami pamięci i świadectwa – niegodziwości (synagoga), niechęci (kościół protestancki) oraz złudnej praktyczności (kościół pokapucyński). Niestety o burzeniu świątyń decydowała też bezduszność w stosunku do świadków historii i piękna zapisanego w dawnych murach. Najlepszym tego przykładem jest licząca w momencie zburzenia kilkaset lat świątynia kapucyńska.
O wspólnej inicjatywie Muzeum Ziemi Prudnickiej i czeskiego Miasta Zlate Hory, której jednym z owoców było powstanie makiet, pisaliśmy TUTAJ.
Relację w całości z wydarzenia będzie można przeczytać w wydaniu Tygodnika Prudnickiego z 9.11.2022 r.
ODSŁONIĘCIE MAKIETY KOŚCIOŁA EWANGELICKIEGO:
