Mariola Fanselow z Fundacji Wspólna Przestrzeń w Wałbrzychu przeprowadziła rozmowę z pomysłodawczyniami projektu „Ziemia Prudnicka jest Kobietą” – Beatą Dżon-Ozimek i dr Bogną Lewkowicz. Panie opowiadają, gdzie szukały inspiracji, na jakie problemy natrafiły przy realizacji inicjatywy oraz jaki cel chciały osiągnąć.
Akcja „Ziemia Prudnicka jest Kobietą” miała swój przedostatni etap w sobotę, 6 marca, kiedy to na prudnickim Rynku przechodnie mieli okazję zobaczyć na planszach sylwetki kobiet, które zwyciężyły w internetowym plebiscycie.
A Prudnik jest mężczyzną
To nawet nie lewacki parytet!To dyskryminacja mężczyzn!
SMROD – pseudo” -postepowy smrod wieje od tej „inicjatywy” , a od Was , drogi „Teraz Prudniku ” ta won wcale nie jest lepsza , bo wspieracie te i podobne rozrabiackie grupy z calej sily.
Mam mocna nadzieje i zyczenie , ze jak Was Orlen przejmie , to poszukacie sobie pracy przy sadzeniu drzewek i plewieniu chwastow , a w zimie przy usuwaniu sniegu i lodu , bo wtedy nauczycie sie jakiejs bardziej przydatnej pracy niz ta , ktora to obecnie tak zarliwie wykonujecie za marne pieniadze , bo podobno Verlagsgruppe Passau placi bardzo slabo . Na razie jestescie szkodnikami.
Jeśli się wie niewiele lub nic, to zawsze można napisać byle co. A więc od początku. Ani Orlen, ani BP, ani inny koncern paliwowy na razie nie zwrócił do nas z propozycją kupna tytułu. TerazPrudnik jest własnością prywatnej dwuosobowej spółki – dwóch prudniczan, którzy jednocześnie pracują przy tytule.
Teraz nieco przekory do tematu. Widzę komentatorze, że jesteś antypolskim, antynarodowym elementem, skoro uważasz, iż wola by jedną z ulic Prudnika nazwać imieniem polskiej patriotki, działaczki katolickiej i uczestniczki Powstań Śląskich – Walerii Nabzdyk, to dla ciebie smród pseudopostępowy. Taki najpewniej będzie efekt tej akcji, bo właśnie ta postać zwyciężyła w plebiscycie internautów. Ulica Walerii Nabzdyk. No i kto tu jest szkodnikiem?
Po tym jak się żyje na ziemi prudnickiej to by pasowało „ziemia prudnicka jest babą Jagą”!