Prowadzili sklep w Prudniku, zostali zamordowani w środku lasu?

0
fot. KPP Namysłów

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj (8 maja) około godziny 15.00 niedaleko Krzywej Góry (pow. namysłowski). Pracownik wieży obserwacyjnej, który zauważył kłęby dymu, początkowo sądził, że pali się las.

Policjanci, którzy zjawili się na miejscu ustalili wspólnie ze strażakami, że spaleniu uległ samochód marki volkswagen. Później okazało się, że w pojeździe znajdują się dwa ciała – relacjonuje mł. asp. Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.

Do identyfikacji zwęglonych zwłok konieczne będę badania DNA. Reporterzy RMF FM ustalili, że auto należało do mieszkającego w Polsce obywatela Chin, który – jak wynika z nieoficjalnych informacji – wraz z żoną prowadził sklep w Prudniku. Ich zaginięcie zgłosił brat mężczyzny.

Kryminalni nie stwierdzili śladów wypadku samochodu. Co zatem mogło być przyczyną jego pożaru?
– Na tę chwilę nie wykluczamy żadnej możliwości, jak mogło dojść do tego tragicznego zdarzenia – podkreśla aspirant Chmielewski.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here