Niektórzy złorzeczyli na ten pomysł, inni popierali, w każdym bądź razie od kilkunastu lat Główny Szlak Sudecki kończy się (lub jak kto woli zaczyna) w Prudniku.
Nie wszystkim przypadła do gustu ta zmiana, ponieważ turyści muszą dodatkowo przemierzyć równinny i pagórkowaty teren między Paczkowem a Głuchołazami, który dla turysty górskiego (poza pięknymi panoramami) jest mało atrakcyjny. Było to jednak koniecznie, by dotąd „osierocone” Góry Opawskie włączyć do szlaku. Dzięki zmianie w Prudniku regularnie pojawiają się turyści piesi, chcący zmierzyć się z jednym z najważniejszych szlaków turystycznych w Polsce, od Świeradowa-Zdroju do Prudnika. Specjalnie dla nich Agencja Promocji i Rozwoju Gminy Prudnik przygotowała certyfikaty zaświadczające o ukończeniu GSS (można je otrzymać również w redakcji „Tygodnika Prudnickiego”). Takie dokumenty dostali dziś, 24 maja, w siedzibie agencji, w ratuszu, Urszula Kowal oraz Anna i Paweł Wiśniowscy. Gratulujemy!
