Śmieci wśród drzew i krzaków. Jak z tym walczyć?

8
(mat. Gmina Prudnik)

Dzisiaj poruszamy temat zaśmieconych pól i lasów w naszej okolicy. Na załączonych zdjęciach możecie zobaczyć, jak wiele worków ze śmieciami zostało podrzuconych wśród drzew i krzaków. To jest problem, który nas wszystkich dotyczy i wymaga pilnej interwencji!

Chcemy Was zapytać – co o tym myślicie? Czy uważacie, że podrzucanie worków ze śmieciami i gabarytów w lesie to poważny problem? Jakie rozwiązania proponujecie, aby z tym walczyć?

Jeśli masz jakieś pomysły, podziel się nimi w komentarzu! Razem możemy działać na rzecz czystej Gminy Prudnik i przyjemniejszej przestrzeni dla nas wszystkich.

Materiał informacyjny Gminy Prudnik kampanii #Prudnik_oDgarnięty (14)

8 KOMENTARZE

  1. Jeśli to stałe miejsce wywalania śmieci, to monitoring. W innym wypadku, to walka z wiatrakami. Musi wymrzeć stare pokolenie ludzi, dla których wywalanie śmieci do rowu, to normalność.

  2. Nie tylko do rowu bo wystarczy się rozejrzeć ile takich śmieci jest wszędzie wokół nas a koło biedronki na Skowrońskiego, kebaba i za delikatesami na łangowskiego to już masakra ….to tylko przykłady bo takich miejsc jest dużo więcej. Mnie osobiście bardzo to razi i nigdy nigdy w życiu nie wyrzuciłam nic na chodnik czy trawnik bo nie potrafię i tak nauczyłam też moje dziecko

    • Z tymi godzinami to przesada. Możesz chcieć 24h, ale dobrze wiesz, że to dodatkowe zatrudnienie, zmianowość, a kto za to zapłaci? Ty, bo to pójdzie w opłaty za obsługę systemu. Wystarczą normalne godziny, 9-17, żeby po pracy też ludzie mieli szansę dotarcia. Co do odbioru prawie wszystkiego, to masz rację. Ale tą też tacy, którzy płacą za śmieci, a i tak jak mają coś większego, to podjadą traktorem pod las. W mieście nie lepiej, worki ze śmieciami upychane do ulicznych koszy, to stały obrazek. Po co? Segregować się nie chce?

  3. Witam Państwa. Dzwoniłem z tym problemem wiele razy do gminy, a szczególnie w sprawie małego lasku obok Biedronki na osiedlu oraz w sprawie innych miejsc, było to także wtedy jak ZUK kosił trawy i wszystkie śmieci wyszły na wierzch, to samo widać jak wytopi się śnieg. Niestety bez reakcji, zostałem tylko poinformowany iż w tej sprawie mam zgłosić się do Straży Miejskiej w Prudniku. Zrobiłem to ale niestety bez reakcji, dostałem tylko informację, że sprawa zajmą się odpowiednie osoby. Powyższa sytuacja niestety ale świadczy o mało inteligentnych (bo nie chce wyrażać się bardziej bezczelnie) mieszkańcach Prudnika,
    (nie wszystkich oczywiście ). Oczekujecie zachodu i Europy u siebie w mieście, narzekacie jak to jest brudno i brzydko w Prudniku co byście nie zrobili i jacy włodarze są „be”, jak miasto niszczeje, a wokół siebie robicie burdel… w domu prywatnym też tak macie?. Jak to czystasz i to robisz, zanieczyszczasz środowisko!!! Wiedz, że to Ty niszczysz miasto i to Ty oszpecasz krajobraz.
    Druga sprawa jest taka iż w Prudniku jest mało miejsc typu PSZOK, godziny otwarcia tego miejsca są chore, ale to nie świadczy o tym aby nie segregować śmieci i wywozić do lasu !!!!!
    Do tego brakuje śmietników przy chodnikach i na przystankach ale to druga sprawa. Najpierw trzeba zacząć od siebie jeśli chodzi o porządek, bo „bydła” jest w tym mieście coraz więcej, to nawet nie bydło, bo zwierze obok siebie na większy porządek. !!!!!

  4. Po pierwsze pszok czyny do 20:00 i przyjmuje smieci za odpowiednia oplatą nawet jak ktos nie ma umowy z ZUK.
    Po drugie Mandaty po 50 tys zl i fotopulapki zalatwia sprawe szybko, zlapia jednego drugiego zaplaca po 50 tys to reszta pomysli czy, warto.
    Po trzecie. firmy powinny byc scisle kontrolowane co do ilosci smieci Bo to glownie zasluga firm szczegolnie tych co sprzedaja auta na czesci, tych co sprzataja strychy i domy i tych co robią remonty bo oni maja najwiekszy interes zeby wywalic w krzaki. Bo po co placic 2000 zl za oddanie na pszok jak mozna zaplacic mandat za 500zl o ile ktos zlapie a jak nie zlapie to w kieszeni. A mentalbosc ludzi to juz inna sprawa. Szczegolnie widac syf w okolicach Dytmarowa i Lubrzy. Debilizm nie zna granic. Po co wlozyc butelki do worka gdzie darmowo zabierają jak mozna wyj***bac do rowu chyba ze ktos jest alkoholikiem i nie chce zeby sasiedzi widzieli….

  5. Witam, takich miejsc w Prudniku jest dużo w rejonach na obrzeżach jak i w samym mieście np. na terenie starego Obuwia gdzie śmieci są podrzucane i leżą od lat. Uważam, że w naszym mieście brakuje patroli straży miejskiej jak i policji,a z tym wiążą się również inne sprawy. Nie zwraca się uwagi na dewastowanie ( lusterka drogowe,śmietniki, ławki) bo ludzie czują się bezkarni. Jak tylko zrobi się cieplej w każdym miejscu gdzie można odpocząć (Klasztorek, wiaty turystyczne) ludzie zostawiają ogromy śmieci wystarczy się przejść tylko w naszym mieście nie ma dobrze zorganizowanych służb. Policja w kółko chwali się zdjęciami z dziećmi z przedszkola czy szkoły nie dając dobrego przykładu i nie dbając o ich przyszłość w tym mieście.

Skomentuj sceptyk Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here