Słowianie, Wikingowie i król Jan Kazimierz

5

Moc historycznych atrakcji czeka przez najbliższe dwa weekendy na turystów i mieszkańców powiatów prudnickiego i krapkowickiego

Już w najbliższą niedzielę (22 sierpnia) odbędzie się Głogówecka Biesiada Dworska. Wydarzenie będzie nawiązywało do pobytu króla Jana Kazimierza w Głogówku. Na głogóweckim rynku zobaczymy parę królewską, licznych dworzan, straże przyboczne, a może i nawet dzielnych żołnierzy Rzeczpospolitej. Serwowane będzie jadło, napitki, a mieszkańcy zaproszeni zostaną do zabawy. Impreza będzie trwała w godz. 14.00 – 19.00.

(fot. Andrzej Dereń)

Tydzień później, w ostatni weekend sierpnia w parku Pałacu Rozkochów rozgoszczą mieszkańcy Europy sprzed tysiąca lat – Słowianie i Wikingowie! To będzie prawdziwy, wczesnośredniowieczny obóz. Organizatorem „Spotkania z wczesnym średniowieczem” jest drużyna rekonstrukcyjna „Ryś”. W programie wydarzenia będą prelekcje na temat Słowian i Wikingów, pokazy słowiańskiego ślubu (swadźby), skandynawskiego obrzędu zaślubin oraz walki wojów. Będzie okazja do postrzelania z łuku, przymierzenia ekwipunku wojownika, zakupienia wyrobów rzemieślniczych (ozdoby, wyroby kowali, ceramika) i spróbowania jadła przodków. Volwa zdradzi sekrety ziół i powróży z run. Będzie można też usłyszeć dawną muzykę słowiańską i skandynawską, w tym śpiewy w dawnej mowie.

Gośćmi rozkochowskiego obozu będą grupy: Utgard Gliwice, Kuźnia Barbarian oraz rzemieślnicy.

Organizatorem obozu wczesnośredniowiecznego w Rozkochowie jest opolska grupa rekonstrukcyjna „Ryś” (fot. WDR Ryś)

PROGRAM – OBÓZ WCZESNOŚREDNIOWIECZNY W ROZKOCHOWIE:

SOBOTA (28 sierpnia)

  • 10.00 – rozpoczęcie
  • 12.00 – prelekcja o Słowianach i Wikingach
  • 14.00 – pokaz Swadźby (słowiański ślub)
  • 19.00 – koniec spotkania

NIEDZIELA (29 sierpnia)

  • 10.00 – rozpoczęcie
  • 11.00 – prelekcja o Słowianach i Wikingach
  • 13.00 – pokaz obrzędu zaślubin u Skandynawów
  • 16.00 – koniec spotkania
Pałac Rozkochów jest coraz chętniej odwiedzają atrakcją turystyczną na pograniczu powiatów krapkowickiego i prudnickiego (fot. Piotr Kulczyk)

5 KOMENTARZE

  1. Wszystkiei imprezy bardzo ciekawe, napewno bede uczestniczyl, szkoda ze Prudnik czegos takiego nie organizuje, a jest tego 0d 1255 – do 1945 roku wiele, wystarczy zaprosic grupe rekonstrukcyjna z wybranego wieku i pokazac obraz wydarzenia lub bitwy w naszym Prudnickim rejonie,( najmniej jest tego 10 wydarzen historycznych) do przodu AGENCJO SPORTU I PROMOCJI W/M !!

    • W Prudniku zgasł zapał społeczeństwa obywatelskiego, który dało się jeszcze odczuć kilka lat temu. Nikt się nie wychyla, nikomu za bardzo się nie chce. Młodzież jakby przestała istnieć. Może w końcu dojdzie do jakiegoś przebudzenia?

  2. co ty Hamurk , przebudenie to film s-f z z2007 roku, bzdurny strasznie, w Prudniku jest potrzebne przebudzenie instytucj,i ktore biora kase za takie podobne imprezy , dwa pietra biur w ratuszu nie rozwiaze problemu!!

    • Imprezy urzędowe? No to masz składanie kwiatów 3 maja i 11 listopada. Agencja sportu, dawny OSiR ciągle robi sportowe imprezy, POK koncerty w swoim ogrodzie i warsztaty dla dzieci, a muzeum raz na kwartał wystawy plus filmy online. Tu są potrzebne oddolne inicjatywy, bo takie są najlepsze, a nie tylko czekać z założonymi rękami na instytucje. Zobacz, co się dzieje w okolicy. Wszystko na bazie aktywności miłośników i pasjonatów. Twierdza Nysa, imprezy rycerskie, pociągi historyczne i tak dalej. To nie są poprzebierali urzędnicy, tylko lokali pasjonaci i lokalne firmy.
      Masz przykład. Gmina zrezygnowała z organizacji dożynek. To sołtysi nie mogli się skrzyknąć, zrobić składkę i dożynki dla rolników z gminy? To taka wielka sztuka zorganizować własne święto? Msza, wynajęcie muzykantów, namiot i gotowe.

Skomentuj Hamurk Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here