Radośnie w Jarnołtówku

0
(fot. Grzegorz Weigt)

W czwartek 26 września w Publicznej Szkole Podstawowej Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Jarnołtówek odbyło się spotkanie, podczas którego oficjalnie oddano do użytku nowe boisko szkolne.

Początek prac związanych z boiskiem to wrzesień 2015 roku (sporym problemem było rozwiązanie kolizji sieci elektroenergetycznej). Na koniec listopada 2017 roku nastąpił odbiór pierwszego etapu prac wykonywanych przez Przedsiębiorstwo Budowlane Chmielak. Firma ta prowadziła prace do końca z finałem w tym roku. Pierwszy etap to koszt ponad 61 tys. zł (wkład własny 40 tys., wkład gminy Głuchołazy 21 tys. zł). Zakończenie drugiego etapu prac nastąpiło 31 października 2018 roku (koszt ponad 119 tys. zł, znowu z udziałem gminy, w wysokości 18%). W trzecim etapie doszło jeszcze wykonanie modernizacji ogrodzenia szkoły z zamontowaniem piłkochwytów od strony rzeki oraz położeniem kostki brukowej między szkołą a boiskiem (koszt ponad 84 tys. zł).

(fot. Grzegorz Weigt)

Podczas spotkania dyrektor szkoły w Jarnołtówku Józef Śmigla dziękował osobom, które wspierały szkołę i stowarzyszenie w tej inwestycji. Obecni byli: burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński i Grzegorz Chmielak właściciel firmy budowlanej, to do nich skierowane zostały podziękowania wraz z pamiątkowymi dyplomami i statuetkami. Nie zabrakło także sołtysa Jarnołtówka Dawida Kowola i szefowej Koła Gospodyń Wiejskich Patrycji Kowol.

Nastąpiło przecięcie wstęgi przez gości i uczennicę klasy pierwszej oraz poświęcenie boiska przez proboszcza parafii w Jarnołtówku ks. Jerzego Waindzocha. Na koniec oficjalnej części były premierowe strzały na bramkę wykonane przez gości. Potem obiekt przejęli uczniowie i na nowym boisku odbyły się zawody sportowe (sztafeta wielozadaniowa i mecz piłki nożnej). Obok boiska druhowie z OSP Jarnołtówek przeprowadzili dla uczniów pokaz ratownictwa, z zastosowaniem nowoczesnego sprzętu. Zakończenie dnia to jeszcze kiełbaski i ziemniaki z grilla.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here